Kiedy ta przyprawa pojawia się w przepisie, często wprowadza w konsternację. Niekiedy, ze względu na nieporozumienie, jest zastępowana inną, o podobnej nazwie. Tymczasem kumin to smak i zapach, których nie da się pomylić z niczym innym! Raz na zawsze wyjaśniamy, czym jest ta przyprawa i dlaczego nie należy jej pomijać.

Kumin, kmin a może kminek?

Inna nazwą dla kuminu jest kmin rzymski. Roślina ta pochodzi z rodziny selerowatych i ma bardzo intensywny, czasem wręcz drażniący smak. Charakteryzuje się ostrością oraz głębokim aromatem.
Choć należy do tej samej rodziny co całkiem popularny kminek, są to dwie zupełnie inne przyprawy. Zastąpienie jednej na drugą drastycznie zmieniłoby smak potrawy, gdyż kminek jest w tej konkurencji dużo łagodniejszy.
Złym pomysłem jest także pomijanie kuminu podczas gotowania z gotowego przepisu, gdyż najczęściej to on definiuje smak wyjściowy dania.

Do gulaszu i do szklanki

Kumin jest stosowany w wielu kuchniach świata, praktycznie na każdym kontynencie. Jest nieodłącznym składnikiem curry, a więc i mieszanek indyjskich. Kochają go Chińczycy, świetnie łączy się z meksykańskimi daniami zawierającymi mięso. Często dodawany do gulaszu. Co ciekawe, jest także składnikiem niemieckiego likieru znanego pod nazwą „Kummel”. Zastosowań jest wiele, ale należy pamiętać, że kmin rzymski należy używać oszczędnie, gdyż nadmiar mógłby zabić smak innych składników.

Wpływ na zdrowie

W kuminie jest wiele substancji, które uchodzą za korzystnie wpływające na zdrowie. Jednym z jego działań ma być stymulacja układu trawiennego. Może przynieść ulgę w przypadku nudności, także tych wywołanych ciążą.
Właściwości antybakteryjne i antywirusowe sprawiają, że kmin rzymski jest polecany w okresie jesienno-zimowym, kiedy organizm jest bardziej narażony na przeziębienie. Dlatego właśnie warto nie mylić kminu z kminkiem! Do kupienia na – https://www.aledobre.pl/375,Kumin_kmin_rzymski_mielony_100_g_TRS.html